Monika Kuszyńska reprezentuje w tym roku Polskę na 60 Konkursie Piosenki Eurowizji. Jak jej szanse ocenia Michał Wiśniewski, który razem z grupą Ich Troje reprezentował nasz kraj dwukrotnie: w 2003 i 2006 roku?
W tym roku Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji reprezentuje Monika Kuszyńska, była wokalistka grupy Varius Manx. w Wiedniu wykona piosenkę "In the name of love", którą skomponował jej mąż, Kuba Raczyński. Artystka pojawi się w drugim koncercie półfinałowym 21 maja. Jeśli awansuje do finału, zobaczymy ją także na scenie podczas zmagań finałowych 23 maja. Jak szanse Kuszyńskiej ocenia lider grupy Ich Troje, Michał Wiśniewski, który na Eurowizji pojawił się dwukrotnie: w 2003 i 2006 roku?
Szanse są żadne
mówi z brutalną szczerością Wiśniewski.
To moje subiektywne zdanie. Ja Monikę bardzo szanuję, jeśli chodzi o popkulturę. Ale generalnie to piosenka z cyklu „żadna”. Takich piosenek jest milion
podkreśla w rozmowie z nami muzyk.
Lider Ich Troje twierdzi, że kwestia niepełnosprawności artystki nie wpłynie na końcowy wynik Polski.
Najgorszą rzeczą dla Moniki, jaka mogłaby się zdarzyć, to taka, że niepełnosprawność pomaga jej w osiągnięciu wyniku. Przesłaniem Moniki jest, że będąc niepełnosprawnym, można być w pełni sprawnym. To w sporcie możemy robić paraolimpiadę, ale nie w śpiewie. Ja ją sobie bardzo cenię, bo to na pewno osoba, która nie śpiewa z przypadku, natomiast nie oferuje też czegoś, czego nie słyszałbym już milion razy. Nie ma co się pastwić nad osobą, która jest przedostatnia u bukmacherów. Co nie znaczy, że nie postawię 5 euro, bo jak się zdarzy cud, to będę milionerem
śmieje się Wiśniewski.
A czy sukces bądź porażka mogą mieć wpływ na dalszą karierę Moniki?
Żyjemy w kraju absolutnego hejtu. W związku z tym życzę jej, żeby z Wiednia wróciła z tarczą. Ale jeśli wróci na tarczy, to życzę jej bardzo silnych nerwów, żeby mogła to przetrwać. Albo możemy liczyć, że ludzie się nie odezwą – to też jest jakaś forma wyrazu
mówi Wiśniewski.
Życzę oczywiście Monice wszystkiego najlepszego, bo za każdego będę trzymał kciuki. Po prostu szanse oceniam na niewielkie, bo patrzę na to realistycznie
mówi Michał.
Całość przeczytasz w najnowszym wydaniu magazynu LOOK!, dodatku do tygodnika ABC. Aktualny Bezkompromisowy Ciekawy.