Skazany w sprawie wprowadzenia stanu wojennego gen. Czesław Kiszczak może niebawem stracić szlify generalskie. Ze względu na wyrok pojawiły się głosy domagające się jego degradacji. Ministerstwo Obrony Narodowej początkowo do sprawy odnosiło się sceptycznie. Teraz jednak okazuje się, że sonduje prawne drogi do zdegradowania generała!
Po prawomocnym wyroku skazującym generała Czesława Kiszczaka za nielegalne wprowadzenie stanu wojennego i udział w grupie przestępczej, która tego dokonała, Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych zwróciło się do prezydenta RP i ministra obrony narodowej o degradację Kiszczaka do stopnia szeregowego.
Okazuje się, że to nie takie proste, bo pozbawienie stopnia wojskowego może nastąpić tylko w drodze wyroku sądowego, a w tym przypadku sąd degradacji nie orzekł.
MON ujawniło jednak "Naszemu Dziennikowi", że sprawdza inne możliwości prawne. Resortowi prawnicy sprawdzają, czy istnieje dla ministra obrony narodowej formuła działania w takiej sprawie, czy jest to jednak wyłącznie uprawnienie sądu orzekającego w związku z przestępstwem, powiedział gazecie rzecznik prasowy MON płk Jacek Sońta.
Michnik o współpracy z Kiszczakiem: