Co powinniśmy brać pod uwagę przy wyborze banku, w którym chcemy otworzyć konto? Przede wszystkim opłaty za jego prowadzenie, za wygodne przelewy internetowe, za wypłaty z bankomatów i kartę debetową. A raczej brak tych opłat. Dokonaliśmy porównania rachunków, które uznawane są za darmowe, i znaleźliśmy naszym zdaniem najlepsze.
Wielu z nas ma od lat to samo konto w tym samym banku i przechodzi do porządku dziennego nad tym, że co jakiś czas bank potrąca nam z konta jakieś opłaty: za prowadzenie konta, za kartę debetową, za pakiety kodów do przelewów internetowych, abonament za korzystanie z bankowości elektronicznej, roczną opłatę za kartę kredytową itd. Nie wspominając już o prowizjach za internetowe przelewy. W sumie może to nas kosztować nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Do tego niejednokrotnie okazuje się, że za darmo możemy wypłacać pieniądze tylko w bankomatach naszego banku. Tymczasem porównanie raz na jakiś czas rynkowych ofert pozwoli nam na pewno znaleźć bank, w którym te opłaty są niższe lub w ogóle ich nie ma, a do tego w większości bankomatów w kraju można wypłacać pieniądze za darmo lub za symboliczną, jednorazową opłatą zapewnić sobie dostęp do wypłat na całym świecie bez dodatkowych kosztów.
W Polsce nie brakuje banków, które oferują tzw. darmowe konta, w przypadku których nie płaci się za ich prowadzenie. Tak zwane, bo gdy wejść szczegóły okaże się, że konto owszem, jest darmowe, ale pod pewnymi warunkami. By nie płacić, bank będzie wymagał, np. żeby na rachunek trafiała co miesiąc jakaś minimalna, określona przez niego kwota lub by przelewana była na nie nasza pensja, emerytura, renta czy stypendium. Czy tak jest zawsze?
Dla naszych Czytelników porównaliśmy (wyniki w tabeli) kilka takich kont: Zawsze Darmowe Banku Pocztowego, Eurokonto Mobilne banku Pekao SA, eKonto Mobilne mBanku oraz Wymarzone Konto Osobiste Raiffeisen Polbanku.
Więcej o najlepszych kontach bankowych, a także dokładne ich porównanie, znajdziesz w najnowszym wydaniu tygodnika "ABC".