Janusz Korwin-Mikke w polskiej polityce i publicystyce funkcjonuje od ponad 30 lat. W tym okresie zdołał oburzyć rzesze ale i zafascynować kilka pokoleń. Kim jednak naprawdę jest? Skandalistą? A może kochającym ojcem rodziny? Oto 10 faktów z życia osobistego Janusza Korwin-Mikkego o których mało kto wie.
Chcesz poznać nieznane fakty z życia politycznego Janusza Korwin-Mikkego? CZYTAJ: 10 faktów o Januszu Korwin-Mikke, których nie znacie
10 - Janusz Korwin-Mikke niejednokrotnie oskarżany jest o gloryfikowanie Adolfa Hitlera. To kompletna nieprawda - szef partii KORWiN nienawidzi wodza III Rzeszy, co więcej - ma ku temu osobiste powody: mama pana Janusza - Maria z Rosochackich Mikke - zginęła podczas Powstania Warszawskiego gdy w jej dom trafił niemiecki pocisk. Sam Korwin-Mikke był wychowywany przez babcię - jego ojca komuniści zamknęli na kilka lat w więzieniu.
9 - Korwin-Mikke jest brydżystą i to z klasą mistrzowską. Po tym jak zwolniono go wraz z całą kadrą z Zespołu Badań nad Informacją i Techniką Podejmowania Decyzji obecny lider KORWiNa postanowił zarabiać na grze w brydża. I udało mu się! Brydż był jego źródłem dochodów przez wiele lat, a wysoki poziom jego umiejętności w tym zakresie zapewnił mu awans do kadry narodowej brydżystów.
8 - Janusz Korwin-Mikke był dwukrotnie żonaty - po raz pierwszy w wieku 23 lat (1966) poślubił Ewę Mieczkowską, która przejęła nazwisko męża (Mikke). W 1973 roku para rozeszła się i w 1973 roku obecny lider KORWiNa pojął za żonę Małgorzatę Szmit. Zawarł też z nią ślub kościelny w 1993 roku.
7 - Janusz Korwin-Mikke posiada kilkoro dzieci. Dzięki pierwszemu małżeństwu na świat przyszło dwóch synów - Ryszard i Krzysztof. Z kolei z małżeństwa z panią Małgorzatą Janusz Korwin-Mikke ma trójkę dzieci - Kacpra, Jacka i Zuzannę. Kacper Korwin-Mikke przez lata pomagał ojcu w wydawaniu magazynu "Najwyższy Czas", lubi też forsowne dyscypliny sportowe, biega w tzw. runmaggedonach. Z kolei Jacek Korwin-Mikke otarł się o show-biznes - na początku lat dwutysięcznych wystąpił w programie Polsatu "Bar" gdzie poznał, między innymi, Dodę - późniejszą znajomą jego ojca.
6 - Korwin-Mikke posiada też potomków z dwóch związków niesakramentalnych. Córka Korynna urodziła się w 1983 roku. Z kolei najmłodsze - córka Nadzieja i syn Karol przyszli na świat w latach 2011, 2013.
5 - To właśnie nieformalne związki z kobietami miały być przyczyną jego rozbratu z Kongresem Nowej Prawicy, któremu Korwin-Mikke szefował przez lata. Miało chodzić o romans z działaczką partii, która nosiła nawet tytuł Miss KNP. Korwin-Mikke nie potwierdza tych rewelacji, wskazuje, iż za jego rozstaniem z partią stały głębsze powody niż stan jego życia osobistego.
4 - Małgorzata Szmit - druga żona Korwin-Mikkego - sama przyznaje, iż po śmierci byłej partnerki jej męża zaczęła pomagać dzieciom pana Janusza z pierwszego małżeństwa. "W tej chwili wszyscy właściwie jesteśmy razem i pozostałe dzieci, po śmierci ich mamy, trzymają z nami". Co więcej - pani Małgorzata przyznaje, iż bycie opiekunką domowego ogniska było tym o czym zawsze marzyła: "Jestem zwykłą kobietą, gospodynią, żoną, matką. Robię to, co należy do kobiety. Całe życie marzyłam o tym, jeszcze jako dziecko, i zawsze wyobrażałam sobie siebie jako panią domu, która chodzi, rozstawia służbę po kątach, mówi, gdzie jeszcze trzeba wytrzeć kurze" - przyznała kiedyś w wywiadzie.
3 - Choć deklaruje się jako konserwatysta Korwin-Mikke przyznał niegdyś, iż posiadał liczną rzeszę kochanek. Pytany o to z iloma kobietami spał Korwin-Mikke powiedział, iż mogą być to nawet dwie setki. Jak sam przyznał - nie przemógł się tylko "do murzynki".
2 - W 2001 roku Korwin-Mikke został groźnie pchnięty nożem. Do dziś jednak nie wyjaśnił przyczyn całego zajścia a pytany o szczegóły odpowiedział, iż zostaną ujawnione 40 lat po jego śmierci. Spekulacje na temat tego co się stało trwają do dziś - teorie oscylują od spraw karcianych, aż po rodzinne, niektórzy twierdzą, iż Korwin-Mikkego nożem pchnął jego zięć.
1 - Będąc ojcem tak licznej i kochającej go grupy potomstwa Korwin-Mikke napisał w latach 90-tych "Vademecum Ojca", w którym przestrzegał potencjalne czytelniczki: "Droga Kandydatko na Czytelniczkę! Jeśli wykradła Pani podstępem tę książkę z zamiarem jej przeczytania - to radzę poniechać tego zamiaru. Nic to Pani nie da, gdyż są to rady dla mężczyzny. Co więcej, znajomość tych rad może Pani zaszkodzić w dokładnie taki sam sposób, w jaki świadomość, że je jajka szarańczy, szkodzi człowiekowi, który jeszcze przed chwilą oblizywał się po zjedzeniu tego przysmaku. O pewnych rzeczach lepiej nie wiedzieć".
Sam Janusz Korwin-Mikke niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym i unika pytań na ten temat. Zawsze prosi o analizowanie jego życia publicznego, aniżeli prywatnego.