Czy era Tomasza Lisa w mediach publicznych dobiegła końca? Przegrana PO może się do tego przyczynić. Dziennikarz sam sugeruje, że odejdzie z Telewizji Polskiej – w nowym wydaniu „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego, ciekawego” historia kompromitacji, walki z internautami i astronomicznych zarobków gwiazdy TVP i naczelnego „Newsweeka”
Tomasz Lis po wyborach nie przestaje zaskakiwać widzów i czytelników. Na Twitterze ogłosił - „PiS szykuje rewolucje w mediach publicznych. Super. Normalni widzowie szybko za mną zatęsknią”.
Erupcję złośliwości i złośliwostek serwowanych przez redaktora naczelnego „Newsweeka” można było obserwować zwłaszcza przed wyborami parlamentarnymi. Dziennikarz poświęcający tematyce hejtu cały odcinek swojego programu, sam skupiał się na atakowaniu największej partii opozycyjnej.
Wygląda jednak na to, że PiS, stał się obecnie mniej ważnym elementem twórczości Tomasza Lisa.
Kontrowersje wokół finansowania programu Tomasza Lisa i spadek jego popularności zbiegły się ze słabnącą sprzedażą „Newsweeka”. Sporo aktywności zabiera też Hannie i Tomaszowi Lisom śledzenie niepochlebnych wpisów na swój temat. Zapowiadają pozwy sądowe wobec internatów.
Tygodnik „ABC” pochyla się nad losami gwiazdy telewizyjnej, internetowej i papierowej publicystyki. Czy krótki wpis Lisa może okazać się proroczy – próbuje odpowiedzieć Aleksander Majewski w tekście „Widzowie za mną zatęsknią”.
Tygodnik „ABC” przedstawia też wielkich przegranych wyborów parlamentarnych 2015. Posłowie i senatorowie, liderzy ugrupowań politycznych, do obecności których przyzwyczailiśmy się przez lata, często zupełnie nieoczekiwanie, żegnają się z Sejmem i Senatem. Wielu z nich żegna się także z wielką polityką. W tygodniku sylwetki Leszka Millera, Janusza Palikota, Ludwika Dorna, Janusza Piechocińskiego, Jana Burego i Romana Giertycha. Tygodnik przygląda się tez pierwszym oznakom wojny w Platformie Obywatelskiej. Czy sromotnie przegrane wybory oznaczają koniec szefowania Ewy Kopacz? Wielu „platformersów” na to liczy i szykują się do wielkiej bitwy na szczytach władzy w PO. „Każde kolejne potknięcie byłej premier może stać się ostatnim na stanowisku szefowej partii.
Liczą na to Grzegorz Schetyna, Radosław Sikorski oraz Rafał Grupiński. Za nimi stoi partyjny „teren”, który za wyborczą porażkę żąda przynajmniej głowy Ewy Kopacz” – czytamy na łamach tygodnika „ABC”
Na łamach „ABC” także wstrząsające ustalenia - w ciągu najbliższych pięciu lat tylko na Pomorzu wolność odzyska około pięćdziesięciu morderców. A w skali całego kraju mogą ich być co najmniej setki. Okazuje się, że tzw. ustawa o bestiach nie jest do końca szczelną bramą. Najlepszym przykładem może być historia dotycząca uwolnienia Mariusza T. – mordercy i pedofila z Piotrkowa Trybunalskiego. Na Pomorzu mieszkańcy odliczają lata do końca wyroku Leszka P., znanego jako „wampir z Bytowa”. Prokuratura próbowała udowodnić mu 17 morderstw, popełnionych między 1984 i 1992, jednak z braku dowodów udowodniła tylko jedno, za co został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. „Wampir”, który gwałcił i zabijał kobiety, ma wyjść na wolność w 2017 r.
Więcej na ten temat w artykule „Bestie wychodzą na wolność” w nowym wydaniu tygodnika „ABC”.
Nowe wydanie „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego i ciekawego” dostępne jest w sprzedaży od 2 listopada, a w nim jak co tydzień zestaw emocjonujących i zaskakujących tekstów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik