Niepełnosprawny lekkoatleta Oskar Pistorius, który zastrzelił swoją dziewczynę Reevę Steenkamp w walentynki w 2013 r., może wyjść na wolność zaledwie po 10 miesiącach odsiadki! A wszystko to dzięki prawu obowiązującym w Republice Południowej Afryki.
Propozycja zwolnienia warunkowego Pistoriusa wyszła od władz zakładu karnego Kgosi Mampuru II w Pretorii. Paraolimpijczyk jako wzorowy więzień po odbyciu części zasądzonej kary mógł odzyskać częściową wolność. Lekkoatleta nie będzie mógł jednak cieszyć się pełnią praw. Dalszą część wyroku najprawdopodobniej odsiadywał będzie w areszcie domowym.
Co więcej, w listopadzie po raz kolejny stanie przed obliczem sprawiedliwości. Sąd za zasadną uznał bowiem apelację prokuratury.
Jeśli chcesz przeczytać więcej o zbrodni Pistoriusa - zajrzyj na ostatnią stronę najnowszego wydania Tygodnika "ABC"!