Na łamach nowego wydania „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego i ciekawego” Ryszard Makowski kreśli sylwetkę Romana Giertycha, kameleona polskiej sceny politycznej.
Roman Giertych jest osobą fascynującą, bo jego ewolucja, co prawda wyłącznie światopoglądowa, zadziwiłaby nawet Darwina. Trudno tu mówić o doborze naturalnym, jeżeli od narodowca, wszechpolaka, domyślnie admiratora getta ławkowego, człowieka uważanego przez „Gazetę Wyborczą” wręcz za faszystę, nagle ktoś się objawia jako bliźniak duchowy naczelnego tejże gazety – czytamy w felietonie zasadniczo satyrycznym zatytułowanym „10 twarzy Giertycha”.
Początki polityczne Romana Giertycha to Młodzież Wszechpolska. W 1989 r. powołał tę organizację czerpiącą z ideologii narodowców okresu dwudziestolecia międzywojennego i był jej prezesem do 1994 r. Ukoronowaniem jego działalności w bytach odwołujących się do myśli politycznej Romana Dmowskiego było wystartowanie w 2001 r. do parlamentu z listy Ligi Polskich Rodzin. Nieco później objął stanowisko wicepremiera i ministra edukacji narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, gdzie LPR obok Samoobrony była koalicjantem PiS. Dziś jest właścicielem prężnie działającej kancelarii adwokackiej, mającej kilkuset klientów i reprezentującej wiele znanych osób. Roman Giertych występował choćby w imieniu syna premiera Tuska, Michała, czy Ryszarda Krauzego. Obecnie broni Radosława Sikorskiego i Jana Vincenta Rostowskiego, niecnie poszkodowanych w aferze taśmowej.
„Przemiana Kmicica w Babinicza opisana przez Sienkiewicza zdaje się być przy tej metamorfozie mdłym czytadłem dla pensjonarek. Gdyby Sienkiewicz doczekał naszych czasów, korzystając z przypadków tej autentycznej postaci, stworzyłby dzieło literackie, w którym ludzie by się zaczytywali z wypiekami na twarzy. Pukaliby się w głowę, że taki ktoś w ogóle może istnieć, ale oderwać by się nie mogli od tej historii niewiarygodnej, aczkolwiek targającej duszę jak wichura mazowiecką wierzbę. Tytuł można by dać „Od Rydzyka do Michnika” – proponuje Ryszard Makowski, na łamach „ABC”.
Więcej o ewolucjach, wyścigach i przeobrażeniach znanego polityka i adwokata – w nowym wydaniu tygodnika „ABC”. Jak co tydzień, w każdą środę zestaw emocjonujących i zaskakujących tekstów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik.