Wystarczy spojrzeć na majątki, oszczędności i stan posiadania poszczególnych ministrów rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz, by wiedzieć, że na rządowej posadzie można się całkiem nieźle urządzić. Wśród nazwisk polityków ze znacznymi majątkami z łatwością można odnaleźć te, które występowały w kontekście afery taśmowej, a także innych kompromitujących zdarzeń na przestrzeni ostatnich lat.
Tygodnik „ABC” publikuje oświadczenia majątkowe ministrów rządów Tuska i Kopacz. Swoistym uzupełnieniem tego materiału może być „Alfabet afer Platformy”, w którym tygodnik podsumowuje najgłośniejsze sprawy związane z członkami PO.
Lektura oświadczeń majątkowych posłów mijającej kadencji tylko z pozoru wydaje się nudna i nieciekawa. Wystarczy tylko, że porównamy ją z początkiem kadencji albo ze startem rządów PO-PSL w październiku 2007 r. Okazuje się wtedy, że większość ludzi z otoczenia Donalda Tuska i Ewy Kopacz, pełniących ministerialne funkcje, znacznie poprawiła swój status materialny. Zupełnie inaczej niż wielu ludzi w Polsce...
Jak się okazuje służba publiczna wielu się opłaciła. Bezsprzecznie najwięcej powodów do zadowolenia ma były szef rządu Donald Tusk. Jak wynikało z jego ostatniego oświadczenia majątkowego, zamieszczonego na sejmowych stronach, jako szef rządu zarabiał ok. 16-18 tys. zł. Od grudnia ubiegłego roku pełni funkcję szefa Rady Europejskiej. Miesięczna pensja „króla Europy” to 105 tys. zł, a roczne wynagrodzenie ze wszystkimi dodatkami to 298 495,44 euro (ponad 1,25 mln zł). Tusk, poza sowitą pensją, ma do dyspozycji trzech kamerdynerów, czterech kierowców i 30-osobowy sekretariat. Poza tym na wynajem mieszkania dostał 3,8 tys. euro (około 16 tys. zł) miesięcznie, a na przeprowadzkę otrzymał jednorazowy dodatek w wysokości 50 tys. euro (około 220 tys. zł).
Ile zarabiali, co mieli, a jakie pensje „wyciągają” obecnie Ewa Bieńkowska, Paweł Graś, Tomasz Arabski, Włodzimierz Karpiński, czy Jacek Rostowski – podsumowuje tygodnik „ABC” w specjalnym raporcie „Tak się dorobiła władza”. Raport w specyficzny sposób uzupełnia kolejny artykuł tygodnika – „Alfabet afer Platformy”. Marek Pyza w alfabetycznym skrócie opisuje sprawy, w których padały nazwiska członków Platformy lub osób z PO związanych. Od Amber Gold, przez łzy Beaty Sawickiej, katarskich inwestorów i ustawę hazardową aż po taśmy i zegarki ministra Nowaka – taki obraz ostatnich lat rządów ekipy Tuska i Kopacz wyziera z alfabetu PO.
Nowe wydanie „ABC – tygodnika aktualnego, bezkompromisowego i ciekawego” już od poniedziałku, 5 października w sprzedaży w całej Polsce. Jak co tydzień w „ABC”, zestaw emocjonujących i zaskakujących tekstów do przeczytania. Zapraszamy do lektury i na stronę tygodnika www.abctygodnik.pl oraz na profil ABC na Facebooku - www.facebook.com/ABCtygodnik